Mamy piękną złotą jesień! Kolory na straganach cieszą nasze oczy, a piękne i pękate dynie zachęcają do zakupu 🙂 więc i ja dałam się namówić! Przyniosłam ją do domu i część wylądowała w zamrażarce, część została upieczona
i przerobiona na pure a z części powstała zupa! 🙂
Przepis na 2 duże porcje zupy (ub 3 mniejsze)
800 g dyni hokkaido lub 500g pure z pieczonej dyni (może być mrożone)
1 puszka mleka kokosowego o pojemności 400 ml
wędzona słodka papryka
ostra papryka
słodka papryka
sól, pieprz
200g kurczaka
imbir (korzeń ok. 5cm)
Marynata: Imbir trzemy na tarce o małych oczkach, mieszamy go w miseczce z oliwą, ½ łyżeczki ostrej papryki, 1 łyżeczką słodkiej papryki, solą i pieprzem. Dodajemy kurczaka pokrojonego w paseczki, marynujemy ok. 30 minut.
Do garnka wrzucamy dynię – obraną i pokrojoną w kostkę, dodajemy mleko kokosowe i wodę. Mieszamy, przykrywamy garnek i gotujemy do miękkości dyni (ok. 15-20minut) po tym czasie dynia powinna się rozpaść. Gdy nasza zupa jest prawie gotowa, blendujemy całość na gładki krem i doprawiamy do smaku: solą, pieprzem, słodką, wędzoną i ostrą papryką.
Kurczaka w marynacie układamy na patelni i smażymy na złoty kolor (czerwono-złoty), migdały kroimy na kawałki. Zupę wlewamy do talerzy/misek i podajemy z kurczakiem, posypaną migdałami.
pyszne połączenie! idealne na dzisiejszy dzień 🙂
Tej zupie mówię od razu tak. Jest pyszna, wiem to na pewno! Jesień ma swoje plusy. Plusem jest zawsze dynia!
Uwielbiam takie zupy:) w trochę innym wydaniu, ale jakże pyszne 🙂
dokładnie tak 🙂 siła tkwi w prostocie 🙂
wygląda pysznie, na pewno spróbuję!
częstuj się! 🙂
I mnie również dynia rządzi w kuchni ostatnio 😉chętnie wypróbuję ten przepis 💓
Pyszny pomysł i moje smaki, takie nieco indyjskie, to mleczko kokosowe. Pycha!
Cos cudownego! Miec tylko czas, a przede wszystkim checi i zdolnosci 😉 nieomieszkam zapisac i wyprobowac 🙂 pozdrawiam 🙂
wypróbuj koniecznie! 🙂 jestem pewna, że będzie Ci smakować 🙂
Pychota!
Zjadłabym co do kropleki…
To moja ulubiona zupa krem. Twoja propozycja jest właśnie dla mnie.
Zupa dyniowa to zdecydowanie must have sezonu 🙂
Zabrać udka i będzie pyszna zupa 🙂