Zioła są obecne w moim życiu odkąd pamiętam. Używała ich moja babcia, mama i używam ja 🙂 Stanowią bazę przypraw z której codziennie korzystam i zajmują zdecydowanie najwięcej miejsca w mojej magicznej szufladzie z przyprawami 🙂
Gdy dostałam zapytanie od wydawnictwa, czy nie zechciałabym zrecenzować kilku książek, a na liście widniała pozycja „Dobre zioła” nie zastanawiałam się ani chwili 🙂 bardzo się ucieszyłam, gdyż pomimo faktu że z ziół korzystam codziennie i wiem „co do czego”, to jednak zawsze w rozmowach z bardziej doświadczonymi jednak coś mnie zaskakuje 🙂
Na stronie wydawnictwa możemy przeczytać: „Nowoczesny przewodnik po roślinach zawierających adaptogeny – naturalne suplementy, które dodają energii, pomagają dłużej zachować młodość, dodają skórze blasku, obniżają poziom stresu i przyspieszają regenerację organizmu. Odkryj sposoby na wykorzystanie ich w domowych kosmetykach i leczniczych miksturach”
Czy to prawda? Zaraz to dla Was sprawdzę 🙂
To co na „dzień dobry” przykuwa to piękny matowy papier w kremowym odcieniu i przejrzysta forma wydania
w książce znajdziemy porady, które pomogą nam dobierać zioła do swoich potrzeb 🙂
znajdziemy słów kilka o takich ziołach jak: bazylia azjatycka, głóg, kurkuma, lukrecja, pokrzywa i moim ukochanym rozmarynie
jak wiadomo nie samym jedzeniem żyje człowiek i o ciało swoje dbać trzeba również 🙂 postanowiłam więc przetestować przepis na ziołowa „parówkę” z rozmarynem i powiem Wam, że po 3 zabiegach moja skóra na twarzy zrobiła się bardziej świetlista, oczyszczona i dużo lepiej wchłania krem niż wcześniej! 🙂
a że czas przeziębień i infekcji w pełni, polecam Wam również rozdział poświęcony poradom dotyczących stosowania imbiru 🙂
książkę polecam wielbicielom ziół, naturalnych przypraw i wszystkich dobroci, które możemy czerpać z natury!
a to zdecydowanie mój ulubiony napar w długie jesienne i zimowe wieczory – suszona mięta pieprzowa (od mojej mamy) i gałązka rozmarynu zalane gorącą wodą o temperaturze ok 90stopni.
Książkę możesz kupić tutaj
„Dobre zioła” Rachel Landon
tłumaczenie: Ewa Androsiuk-Kotarska
liczba stron: 304
oprawa: miękka ze skrzydełkami
To książka dla mnie 🙂 Uwielbiam bawić się smakiem i zapachem ziół 🙂
w takim razie jestem pewna, że przypadnie Ci do gustu 🙂
Bardzo ciekawa pozycja. A zioła to istotny dodatek w mojej kuchni.
Czekam na książkę do recenzji…
Bardzo ciekawa i przydatna publikacja 🙂 Również kocham zioła!
Na pewno zajrzę do książki, bo książek o ziołach nigdy za wiele 🙂 a mięta z rozmarynem super, bardzo lubię takie napary ❤️
Super fucha! Tez bym brala w ciemno.
Bardzo ciekawa książka.
Ja jesienia robie syrop: miod, cytryna, czosnek, cebula i do sloiczka. 24 h w lodowce i gotowe 😉